DOKUMENTY KOLEKCJONERSKIE

Dokumenty kolekcjonerskie

Dokumenty kolekcjonerskie

Blog Article

# Dokumenty kolekcjonerskie z dworów szlacheckich - jak prawidłowo zabezpieczyć i przechowywać rodzinne pamiątki


Dokumenty kolekcjonerskie to prawdziwe skarby, które często kryją się w najmniej spodziewanych miejscach. Dokumenty kolekcjonerskie związane ze sportem to prawdziwe perełki, które opowiadają historie wielkich zwycięstw i porażek. Sam od lat interesuję się tym tematem i chcę podzielić się kilkoma wskazówkami. Najcenniejsze dokumenty pochodzą z okresu XVI-XIX wieku. Są to głównie akty własności, testamenty, inwentarze majątków i korespondencja między rodami szlacheckimi.


Każdy kawałek papieru kryje w sobie emocje, pot i łzy sportowców, którzy tworzyli historię polskiego sportu. Czasem zdarza się trafić na prawdziwe perełki - pamiętniki pisane drżącą ręką czy zapiski z życia codziennego dworu. Wszystko zaczęło się już w latach 20-tych XX wieku. To właśnie wtedy powstawały pierwsze polskie konstrukcje lotnicze, a wraz z nimi cała masa dokumentacji technicznej. Niektóre z nich są ozdobione pięknymi pieczęciami lakowymi i kaligrafowanym pismem. Niektóre z tych dokumentów przetrwały do dziś i są prawdziwym skarbem dla kolekcjonerów. Takie znaleziska nie są wcale tak rzadkie, jak mogło by się wydawać. Ignacy Łukasiewicz nie tylko wynalazł lampe naftową, ale też opracował wiele innowacyjnych metod destylacji ropy.


W prawdziwych dokumentach atrament czasem przebija na drugą strone, a litery mają nierówne krawędzie. Kolekcjonerzy szczególnie polują na dokumenty kolekcjonerskie związane z lotnictwem. Na strychach, w piwnicach czy starych kredensach można natrafić na prawdziwe skarby. Jego karta zgłoszeniowa czy akredytacja to dzisiaj bezcenne pamiątki. Czasem są to świadectwa szkolne sprzed stu lat, innym razem dokumenty kolekcjonerskie cechowe albo akty własności ziemskiej. Mało kto pamięta że w latach 30-tych XX wieku byliśmy potęgą w tej dziedzinie.


Najbardziej intrygujące są dokumenty kolekcjonerskie związane z życiem codziennym. Niestety, wiele z nich nie przetrwało wojny. W Złotowie natknąłem się na kolekcje rachunków z miejscowego młyna. Te które przetrwały, osiągają dziś zawrotne ceny na aukcjach. Pokazują one nie tylko ceny zbóż na przestrzeni lat ale też relacje między mieszkańcami. Wszystko zależy od unikalności dokumentu i jego stanu zachowania. Warto też zwrócić uwage na kontekst historyczny. Przedwojenne bilety były często małymi dziełami sztuki, z wytłaczanymi wzorami i eleganckimi czcionkami. Niektórzy sprzedawcy specjalnie niszczą nowe podróbki żeby wyglądały na stare. Dlatego trzeba mieć oko! Kolekcjonerstwo dokumentów sportowych to nie tylko hobby. Najlepiej trzymać dokumenty kolekcjonerskie w głównej części domu, gdzie mamy w miarę stałą temperaturę. Polscy lotnicy walczący w RAF zostawili po sobie mnóstwo pamiątek - od oficjalnych rozkazów po prywatne listy do rodzin.


Światło słoneczne też potrafi narobić szkód. Każdy dokument to kawałek układanki, która tworzy większą całość. W oryginalnych dokumentach pieczęcie są wypukłe i mają charakterystyczny połysk. W jednej z podkarpackich wiosek zachował się kompletny dziennik szkolny z 1905 roku. Niestety, większość oryginalnych dokumentów przepadła podczas II wojny światowej. Jeśli chcemy którys dokument oprawić i powiesić na ścianie, koniecznie użyjmy szkła z filtrem UV. Najprostsze dokumenty kolekcjonerskie można kupić już za kilkadziesiąt złotych. Jeśli brakuje jakichś stron czy załączników, wartość spada nawet o połowe. Czy chcemy zbierać wszystko co związane ze sportem, czy może skupić się na konkretnej dyscyplinie? Dlatego każdy ocalały dokument jest na wage złota. Niedawno kartę zabiegową Józefa Piłsudskiego z pobytu w Druskiennikach sprzedano za ponad 15 tysięcy złotych.


Dzięki temu, nawet jeśli coś się stanie z oryginałem to przynajmniej zostanie nam kopia. Warto też zwrócić uwage na dokumenty związane z przemysłem zbrojeniowym. Oni znają rynek i potrafią ocenić nie tylko wartość materialną, ale też historyczną dokumentu. Zbieranie teatralnych pamiątek wymaga cierpliwości i wiedzy. Były tam nie tylko kosztorysy i plany, ale też listy mieszkańców którzy przekazali pieniądze lub materiały na budowę. Nie można zapomnieć o dokumentach związanych z przemysłem lotniczym. Na koniec ważna rada - nie śpieszmy się z wyceną. Jak rozpoznać wartościowe dokumenty kolekcjonerskie? Warto też zwrócić uwage na marginesy i układ tekstu. Przede wszystkim trzeba zwrócić uwage na stan zachowania.


Czasem wystarczy delikatnie rozprostować zagięcie, innym razem trzeba skonsultować się z konserwatorem. Dokumenty kolekcjonerskie najlepiej oglądać osobiście przed zakupem - papier, czcionka i pieczęcie mówią często więcej niż sama treść. Pokazują, co ludzie kupowali, ile zarabiali, jakie były relacje między dłużnikami a wierzycielami. Po drugie, trzeba dokładnie przyjrzeć się pieczątkom i podpisom. Pamiętajmy też, że nie zawsze najważniejsza jest wartość materialna. To dobry sposób na rozpoczęcie kolekcji. Pomocna może być też analiza chemiczna papieru i atramentu, ale to już dla prawdziwych profesjonalistów. Dziś te księgi to prawdziwe skarby, pełne autografów znanych osób i bezcennych wspomnień.

Dokumenty kolekcjonerskie

Czasem stary akt własności czy świadectwo szkolne może być bezcenną pamiątką rodzinną, nawet jeśli jego wartość rynkowa jest niewielka. Wilgoć, światło słoneczne czy niewłaściwa temperatura mogą zniszczyć nawet najcenniejszy dokument. Osobną sprawą jest digitalizacja kolekcji. Niektóre dokumenty kolekcjonerskie trafiają też na rynek z prywatnych zbiorów czy archiwów rodzinnych. Warto stworzyć elektroniczny katalog wszystkich dokumentów. Zbieranie teatralnych dokumentów to nie tylko hobby - to ratowanie historii polskiej kultury. Wiarygodny sprzedawca powinien umieć powiedzieć skąd pochodzi dany egzemplarz. Trzeba umieć odróżnić oryginały od kopii, znać historie polskiej techniki i orientować się w cenach rynkowych. Fascynujące jest to, jak te stare dokumenty kolekcjonerskie łączą się ze współczesnością. Wartość niektórych dokumentów rośnie z roku na rok.


Z drugiej strony, astronomical cena też nie gwarantuje autentyczności. Zbieranie dokumentów z dawnych uzdrowisk to nie tylko hobby - to sposób na zachowanie kawałka historii. Zdarza się, że potomkowie dawnych rodów szlacheckich próbują odzyskać majątki właśnie na podstawie takich dokumentów. Najlepiej trzymać je w specjalnych teczkach bezkwasowych, w temperaturze pokojowej i z dala od światła słonecznego. Na koniec warto wspomnieć o społeczności kolekcjonerów. Warto szukać, bo każdy taki dokument to kawałek naszej wspólnej historii. To właśnie sprawia, że to zajęcie jest tak wciągające! A satysfakcja z posiadania autentycznego dokumentu jest bezcenna! Najważniejsze to zbierać z pasją i wiedzą. Lepiej dmuchać na zimne, niż stracić pieniądze na falsyfikat. A może ktoś z Was ma w domu stare teatralne pamiątki? To pasjonujące zajęcie dla każdego, kto kocha historię i lotnictwo.

Report this page